5 minut o… Wojciech Anusiewicz

Strona główna/Artykuły/5 minut o… Wojciech Anusiewicz

5 minut o… Wojciech Anusiewicz

Po dłuższej przerwie spowodowanej tegorocznym sezonem postanowiłem nieco przybliżyć Wam sylwetkę absolutnego maniaka rajdów Wojtka “Anusiaka” Anusiewicza 😉  Pilotuje, robi zdjęcia, odnosi sukcesy w wirtualnych rajdach… może kiedyś uda się wystartować jako kierowca –  czas pokaże 😉 Zapraszam do lekturki.

MB: Aparat, oglądarka, czy starty jako pilot?? od czego się wszystko zaczęło? 😉

WA: Oczywiście oglądarka 😉 Mając 6-7 lat byłem chory na rajdy samochodowe – Rajdy Wisły i Rafinerii Czechowice miałem w małym palcu 😉 Nieźle jak na wiek przedszkolny 😉 Pierwszy impuls do pilotażu objawiał się grając w Colina, wiele partii „opisałbym inaczej” 😉 A fotografia? Od jakiś 13 lat podziwiam zdjęcia Dominika Kalamusa, agencji McKlein, zawsze marzyło mi się tworzyć choć 1% tego co Oni. Dziś jest masa chłopaków, którzy robią rewelacyjne zdjęcia – Maciek Niechwiadowicz, Arkadiusz Bar, czy z zagranicznych: Andre Lavadinho czy Aurelien Vialatte, od których czerpię mnóstwo wzorców.

MB: Startując jako pilot nie myślisz czasem o starcie jako kierowca?

WA: Dużo o tym rozmyślam, ciekaw jestem jakbym sobie poradził 😉 gdyby start za kierownicą doszedłby do skutku, styl jazdy byłby bardzo agresywny. Z początku byłoby sporo “klepania” poobijanej rajdówki 😉

MB: Jesteś szybkim kierowcą w wirtualnych mistrzostwach RBR. Niezliczone godziny przed kompem czy zwykły talent i pasja do rajdowania wystarczą? 😉

WA: Z RBR mam styczność, odkąd nastąpiła jego premiera w 2004 roku. Rozwijając swoje skrzydła na czeskim pluginie trzymałem się zasady: dojeżdżaj do mety, a tempo przyjdzie z czasem. Podczas studiów miałem sporo czasu na treningi, wtedy też posypało się kilka większych osiągnięć: wicemistrz Polski w klasie S2000, wygrane cyklów Pompa Cup w 2013 i 2014. Prócz samego ścigania prowadzę wirtualny zespół rajdowy siescigam.pl Virtual Rally Team. Wiąże się to głównie z działalnością medialną, wiele razy pokazywaliśmy się na łamach papierowego magazynu WRC! Symulator ten daje możliwość obcowania w bardzo zgranej społeczności, którą spotykam później na realnych rajdach, czy to w Czechach, czy na Mazurach.

MB: Jaki jest Twój wymarzony odcinek z RBR który chciałbyś przejechać w realu? 😉

WA: Ounimpuohja (Rajd Finlandii), wszystkie pozostałe szutrowe o podobnej charakterystyce.

anusiewicz006

MB: Rajd marzeń?

WA: Rajd Nowej Zelandii – za to, że jest bardzo szybki, za niespotykane nigdzie indziej krajobrazy.

MB: Jak oceniasz pomysł wydłużenia amatorek odejścia od organizacji typu KJS (pachołkolandii) a zbliżania się bardziej do rajdów RO?

WA: Jestem za, pod warunkiem zachowania odpowiednich standardów bezpieczeństwa dla załóg (obowiązkowa klatka bezpieczeństwa!) i kibiców. Subiektywnie uważam, iż 10 km po drogowych oesach daje tyle doświadczenia, co 50 km między pachołkami po parkingu. Doceniam możliwość ścigania się w kilku cyklach zawodów w rejonie na Śląsku, staram się nie próżnować i startować gdzie się tylko da.

MB: W jaki sposób możesz wpłynąć na swojego kierowcę? Czujesz się już dość doświadczonym pilotem? Może masz plany iść wyżej w tym kierunku jak choćby Kamil Heller?

WA: Każdy kierowca ma inny charakter, inny temperament. Ważna jest umiejętność dostosowania, dostrojenia, aby podczas zawodów nadawać na tych samych falach. Wszelkie negatywne emocje pozostawić poza rajdówką, aby skoncentrować się tylko i wyłącznie na czystym, bezpiecznym i szybkim przejeździe. Trudniejsze partie należy powtórzyć, podkreślać, intonować uwagi dotyczące zagrożenia (płot, słupek, odkleja, syf). Nie czuję się doświadczonym pilotem, ale robiąc to z pasją można osiągać wyższy poziom szybciej. Czy mam zamiar celować wyżej? Zawsze staram się pilotować na 200% swoich możliwości, ale może kiedyś nastąpi taki czas, gdy postawię pilotaż ponad te rzeczy, które są najważniejsze dla mnie obecnie 😉

MB: Co daje Ci prawdziwego kopa do życia? Nie licząc rajdów 😉

WA: Dzielenie się na co dzień pozytywną energią z ludźmi, która to wraca niczym karma z powrotem do Ciebie 😉 Staram się brać życie garściami, niczego sobie nie odmawiać, nawet jeśli ma mi to dać gorzką lekcję 😉

anusiewicz004

MB: Idol?

WA: W świecie rajdów – Janusz Kulig, w świecie pilotażu – Richard Reid, w świecie muzyki – Opeth i Gavin Harrison, a w życiu? –  Mama 😉

MB: Jaki jest Wojciech Anusiewicz? 😉

WA: Taki typ, co nie potrafi usiedzieć kilku minut w jednym miejscu, WSZĘDZIE GO PEŁNO 😉

anusiewicz003 anusiewicz002

anusiewicz007

anusiewicz005

 277 wszystkich wyświetleń,  2 wyświetleń dzisiaj

 
grudzień 10th, 2016|Kategoria: Artykuły|Tagi: , |
Udostępnij

O Autorze:

Administrator strony, newsy, wydarzenia, design, galerie zdjęć. Zapraszam do kontaktu: np126p@gmail.com

Zostaw komentarz