Damian Boncela po rajdzie Świdnickim

Tint Rally Team rozpoczyna sezon 2024 wygraną w Świdnicy.

Damian przełamał pecha z ubiegłorocznej edycji Rajdu Świdnickiego.

Debiut w RSMP z poprzedniego sezonu jest bardzo źle wspominany przez Damiana. Startując z Jackiem Wasilewskim mieli pewną przewagę w klasie i zmierzając pewnie do mety zostali pokonani przez… przetarty kabelek. Sezon 2024 to wielka zmiana na prawym fotelu w “szalonej kijance”, tym razem na prawym fotelu pojawiła się Alicja Biernat. Co ciekawe pierwsze wspólne kilometry załoga zaliczyła na OS1!! Pilotka debiutowała w RSMP, ale co lepsza po raz pierwszy w swoich startach pojechała z innym kierowcą (wcześniej startowała tylko w duecie z mężem).

Pewne zwycięstwo mogło zostać pogrzebane na ostatnim odcinku.

Damian z Alicją pewnie prowadzili w swojej klasie praktycznie od samego początku rajdu. Wygrywając kolejne odcinki powiększali swoją przewagę w klasie RallyN3. Problemy nadeszły jednak po małym pożarze tylnych hamulców, serwis zrobił co mógł jednak na ostatnią pętle musieli wyjechać z lekkim uszkodzeniem układu. Na całe szczęście doświadczenie kierowcy pozwoliło uszanować auto i dowieźć 48 sekund przewagi w klasie, oraz 28 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu!

Załoga po rajdzie:

Jesteśmy na mecie i wraz z Alicja Biernat wygrywamy trudny i kultowy Rajd Świdnicki w klasie RN3. Był to najdłuższy rajd jaki przejechaliśmy do tej pory w pojedynczej rajdowej rundzie. Rajd Świdnicki jest rajdem specyficznym. Kultowe odcinki są bardzo zróżnicowane. Część z nich jest stricte rajdowych, zaś już w drugiej połowie odcinka możemy spotkać się z szerokimi „wyścigowymi” oesami gdzie bardzo ważny jest tor jazdy. Naszym celem było czerpać przyjemność z jazdy w tym walczyć o podium z Rafał Wyderka. Pokonaliśmy 13 odcinków specjalnych rozbitych na dwa dni ściągania, takich jak kultowe kamionki, Walimskie Patelnię czy Michałkowa. – Damian

52 Rajd świdnicki można zatytułować ,,mój pierwszy raz ”
1. pierwszy raz na tym rajdzie
2. nowy kierowca
3. nowy samochód
4. pierwszy raz w cyklu RSMP

A dzięki temu wszystkiemu mogłam zdobyć nowe, cenne doświadczenie. – Alicja

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że dzięki naszym sponsorom mogliśmy wystartować pierwszej rundzie RSMP. Mimo iż w naszej klasie startowały tylko 2 załogi rajd był naprawdę trudny. Wsiąść z marszu do auta rajdowego bez testów i przejechać rajd o długości OS-owej ponad 170 km w tempie rajdowym to potężne wyzwanie. Wszystkim ,,facebookowym hejterom” polecam ruszyć tyłek sprzed ekranów telefonów i spróbować przynajmniej zorganizować wyjazd (jako prywatny zawodnik) na rundę RSMP, zorganizować wszystko logistycznie nie wspominając o dopięcie budżetu i dojechaniu do mety, w taki sposób aby sprzęt wytrzymał. Dopiero potem wylewać swoje żale, że w klasach RSMP/HRSMP brakuje załóg. Pozdrawiamy

Już za dwa tygodnie ruszy cykl Rajdowe Mistrzostwa Południa.

Niestety w tym rajdzie nie zobaczycie załogi Boncela/Biernat na starcie. Plan na ten sezon to jak najdłuższe rajdy liczone do klasyfikacji RallyN. Kolejny start to Rajd Nadwiślański w dniach 17-19 maja. Tint Rally Team stawia w tym roku na starty w możliwie jak najdłuższych rajdach, więc walcząc w klasyfikacji RallyN stawiają rundy RSMP ponad rundy RMP.