5 minut o … Sebastian Bojdoł

Strona główna/Artykuły/5 minut o … Sebastian Bojdoł

5 minut o … Sebastian Bojdoł

Z auta brata do Clio RS… od przypadkowego startu do Śląskiej czołówki… tak mniej więcej w skrócie można przedstawić drogę w rajdach naszego kolejnego gościa… Sebastian Bojdoł swoim samochodem i techniką jazdy w ekspresowym tempie rośnie na jednego z najszybszych zawodników w RPŚl! Jak zaczynał i co dalej przeczytajcie sami 🙂

1. Wielu z zainteresowanych rajdami amatorskimi na Śląsku usłyszało o Tobie głownie dopiero po Twoim świetnym występie na Moto Show Bielsko Biała 2018. Gdzie się wcześniej ukrywałeś? 🙂

Moją przygodę z rajdami zacząłem w 2014 roku, gdy w Mikołowie został zorganizowany IBUDHAUS KJS Rajd Mikołowski 30.08.2014. Chciałem się sprawdzić gdyż zawsze uważałem, że jakoś mi to wychodzi. Namówiłem wtedy brata, aby ten pożyczył mi w ramach moich urodzin swój seryjny samochód Mitsubishi Colt 1,3 75 KM. Przygotowanie tego autka polegało jedynie na wyciągnięciu z wnętrza niepotrzebnych kanap i kupiłem stare używane drogowe opony aby nie zniszczyć mu tych, które posiadał. Z zerowym doświadczeniem w tego typu imprezach i sporej konkurencji, następujący wynik: 1 miejsce w klasie i 3 w generalce praktycznie najwolniejszym autem był dla mnie wielkim szokiem. Idąc za ciosem wystartowałem 2 tygodnie później w Samochodowych Mistrzostwach Tychów, gdzie zająłem odległe miejsce, głównie ze względu na słaby samochód, i wtedy narodził się pomysł, aby zebrać fundusze na samochód konkurencyjny i zacząć startować regularnie. Dopiero w 2018 roku w styczniu zakupiłem aktualny samochód – Renault Clio 3 RS w całkowitej serii, stopniowo go przygotowywałem i poznawałem jego możliwości.

2. Gdzie w Tobie zakwitła smykałka do rajdów samochodowych? Jak wspominasz swój pierwszy kontakt z tym sportem?

Smykałka do rajdów przyszła wraz z występem w Mikołowie, a do samej motoryzacji dużo wcześniej, w 2007 roku z kilkoma entuzjastami samochodów założyliśmy klub tuningowy CRAZY TEAM, jeździliśmy na różne zloty, gdzie często odbywały się konkursy związane z małymi próbami sportowymi i na takowych z moim ówczesnym samochodem Audi A3 zawsze byłem pierwszy w kolejce do zapisów.

3. Skąd pomysł na Clio?

Pomysł na Clio pojawił się, gdy miałem już odłożone fundusze na samochód. Była jedna zasada: FWD i klasa K3. Przeglądając generalki różnych zawodów zauważyłem, że Clio 2 i 3 generacji sobie dobrze radzą i porównywałem osiągi tych dwóch modeli. Przeważyły dla mnie właściwości jezdne jakie prezentuje nowszy model oraz dostępność części rajdowych.

4. Twoje auto wyróżnia się na serwisie głownie atrakcyjnym wyglądem, a na odcinkach mega szybką jazdą. Jednak to nie auto jest takie mocne i agresywne a jak się okazuje główna zasługa w tym kierowcy. Co siedzi pod maską Twojego czerwonego Clio?

Moje Clio, nie licząc szpery Gripper i sportowych klocków ds 3000 czy opon sportowych RACE GC jest praktycznie delikatnie poprawioną serią, ciągle jeżdżę na seryjnej długiej skrzyni biegów z seryjnym zawieszeniem i układem hamulcowym. Starałem się go maksymalnie odciążyć, co dało 1170 kg z klatką bezpieczeństwa. Drobne sprawy typu wydech Ulter i dolot R3 dużego przyrostu nie dały, więc mocowo wychodzi w granicach 200KM i 215 Nm.

5. Jakie są Twoje plany na dalszy rozwój w rajdach? czy traktujesz to całkowicie rekreacyjnie i nie masz żadnych planów na przyszłość?

Planuję nadal zbierać doświadczenie w amatorskich cyklach rajdowych, jak również stopniowo zwiększać konkurencyjność mojego clio, być może w przyszłości, jak znajdą się fundusze (bo w tym sporcie zawsze ich mało) i moje doświadczenie będzie na odpowiednim poziomie, to wystartuję w RO. Na razie z własnej kieszeni pokryłem cały sezon 2018 a na sezon 2019 już mam kilku partnerów, którzy dokładają nieduże kwoty, i jest mi miło, że moja jazda powoli wzbudza coraz większe zainteresowanie, co za tym idzie łatwiej się rozmawia z potencjalnymi partnerami.

6. Jakie rajdy najbardziej przypadają Ci do gustu? Coś typu Szombierki szybko ale jednak po placach, czy raczej Puchar Śląska czyli szybko i po drogach?

Mówiąc szczerze czuję się dobrze na każdym rajdzie, gdzie jest dosyć techniczna trasa, zarówno Szombierki, próby parkingowe jak również RPŚ. Nie za bardzo lubię imprezy typowo torowe, gdzie jest sporo miejsca na błędy. Na szutrach nie mam jeszcze doświadczenia.

7. Auto marzenie ?

Na co dzień woziłbym się z chęcią Mercedesem CLA 45 AMG. A do rajdów chciałbym się przejechać kiedyś prawdziwym WRC.

8. Rajd marzenie.

Ciężko napisać o rajdzie marzeń, każdy rajd, który się wygra to częściowe spełnienie marzeń. A czym większa stawka rajdu, tym to spełnienie jest większe.

9. Przygotowujesz się jakoś specjalnie do swoich startów?

Często przeglądam onboardy z danych zawodów, które odbyły się wcześniej, często analizuję i porównuję moje nagrania z szybszymi zawodnikami, doszukując się błędów. Oglądam w Google zdjęcia satelitarne, aby ocenić szerokość zakrętów, długość prostych, analizuję jak pokonywać dane zakręty, aby jak najwięcej zyskać. Trenować specjalnie nie ma gdzie, Czasem na Tychach, czasem w Koprivnicach, jeżeli czas i fundusze pozwalają. Z czasem jest słabo bo praktycznie pracuje na 1,5 etatu, aby wszystko poodciągać finansowo.

10. Jaki jest Sebastian Bojdoł ? 🙂

Przede wszystkim kocham i nakręcam się rywalizacją w każdej dziedzinie, czy to w rajdach czy jakimkolwiek sporcie, planszówkach, kartach, grach, ale potrafię też przegrywać i z czystym sumieniem pogratulować lepszemu. Często mówię co myślę, i nie lubię fałszywości. Z kolei jak się już za coś zabieram to staram się to robić najlepiej jak potrafię. Myślę, że rajdy są tego najlepszym dowodem.

fot. RallyShot i Tuszyński Rally Foto

 

 244 wszystkich wyświetleń,  1 wyświetleń dzisiaj

 
kwiecień 18th, 2019|Kategoria: Artykuły|Tagi: , |
Udostępnij

O Autorze:

Administrator strony, newsy, wydarzenia, design, galerie zdjęć. Zapraszam do kontaktu: np126p@gmail.com

Zostaw komentarz