Już w nadchodzącą sobotę, 3 października odbędzie się Rally Klatovy – ostatnia runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Czech. Mimo, że rajd został skrócony do ośmiu odcinków specjalnych i jednego etapu, to emocji z pewnością nie zabraknie. Dla naszego zespołu najważniejsza będzie rywalizacja w Klasie 3, w której pojadą Jarek i Marcin Szeja. W swoim debiutanckim sezonie w Mistrzostwach Czech przed ostatnią rundą zajmują drugie miejsce w klasie i właśnie o tytuł Wicemistrza będą walczyć w ten weekend.
Jarosław Szeja: W Klatovy, Rajdem Sumava rozpoczęła się nasza przygoda ze startami w Czechach i tutaj wracamy na ostatnią rundę. Będzie to dla nas jeden z najważniejszych weekendów, ponieważ walczymy o tytuł Wicemistrzów w Klasie 3. Czeka nas naprawdę zacięty pojedynek, ponieważ po raz kolejny nasza klasa jest bardzo dobrze obsadzona. Vaclav Kopacek traci do nas 2,5 punktu, więc jeszcze dużo może się zdarzyć.
Od Rajdu Wisły sporo już minęło, więc odpocząłem, ale już zaczynało mi brakować jeżdżenia. Nie mogę się doczekać, kiedy staniemy na starcie i tak naprawdę szkoda, że to już ostatnia runda. Ja, Marcin, nasz samochód i cały zespół, jesteśmy dobrze przygotowani i jedziemy walczyć o zwycięstwo. Zapraszam wszystkich na Rally Klatovy. Trzymajcie za nas mocno kciuki, a mam nadzieję, że będziemy na mecie mogli razem świętować cenny wynik i tytuł.
Dziękujemy naszym partnerom, którzy są z nami w całym tym sezonie: GK FORGE – obróbka plastyczna metali, SATJAM – producent blachodachówki, DARMA, DECO-CAR, EUROGOLD, MINIMAX, ROTO.“
Marcin Szeja: Trasy i miejsce, w którym odbędzie się ostatnia runda sezonu bardzo dobrze się nam kojarzy, bo wygraliśmy tutaj klasę podczas Rajdu Sumava, z którym Rajd Klatovy dzieli bazę. W ten weekend pojedziemy jednak na całkiem innych odcinkach, więc po raz kolejny będzie to dla nas zupełnie nowe doświadczenie. Motywacja do walki jest ogromna. Tytuł Mistrza w Klasie 3 już rozdany, ale drugie miejsce, w bardzo mocnej, bo liczącej aż 25 samochodów klasie to bardzo pozytywna perspektywa. Liczę na to, że uda się ten cel zrealizować, chociaż nie będzie łatwo, bo nasz najbliższy rywal, Vaclav Kopacek mieszka w okolicach Klatovy, więc będzie bardzo trudnym przeciwnikiem. Rajd Barum i Rajd Wisły bardzo dobrze pozwolił nam się przygotować i będziemy walczyć od startu do ostatniego kilometra rajdu. Mam nadzieję, że doping kibiców pomoże nam w ten weekend.
130 wszystkich wyświetleń, 2 wyświetleń dzisiaj
Zostaw komentarz