5 minut o … Bartek Niewiadomski

Strona główna/Artykuły/5 minut o … Bartek Niewiadomski

5 minut o … Bartek Niewiadomski

Jak zaczęła się twoja przygoda z rajdami?

Od dziecka uwielbiam samochody, motocykle, generalnie wszystko co ma silnik spalinowy. Woń benzyny (nie mylić z ON 🙂 ) powoduje u mnie szybsze bicie serca. Mieszkam w Gliwicach od urodzenia i tutaj po raz pierwszy, pod moim blokiem zobaczyłem samochód rajdowy. Często słyszałem też ryk silników zmodyfikowanych samochodów z pobliskiego garażu.  W pewnym momencie życia, było to chyba w 2012 roku udało mi się trochę zaoszczędzić i kupiłem Fiata 126p z 1988r z oryginalnym do dziś dzień włącznie lakierem. Pierwszy raz wystartowałem w 2013r w pełni seryjnym samochodem, kupiłem jedynie nowe zimowe opony Dębica 🙂 był to Sprint organizowany w szczytnym celu – na WOŚP

Dlaczego wybrałeś malucha?

Prywatnie, zanim zakupiłem maluszka jeździłem najpierw samochodami z napędem na przód, zawsze denerwował mnie na starcie brak przyczepności a na zakręcie podsterowność w tego typu samochodach. W 2012r byłem szczęśliwym posiadaczem Seata Leona z napędem na 4 koła i wiedziałem że już nigdy z własnej woli nie wybiorę samochodu z napędem na przód. Chciałem rozpocząć przygodę z rajdami od słabego i trudnego w prowadzeniu samochodu, który jednak daje frajdę z jazdy i zamiata tyłem. Wybór był oczywisty, nadawał się do tego tylko poczciwy Fiat 126p.

Czy możesz zdradzić kilka szczegółów technicznych swojej rajdówki. Silnik, zawieszenie, wyposażenie?

Silnik – seryjny blok, wał korbowy i to by było tyle z seryjnych części…

Zawieszenie – mam 2 rodzaje amortyzatorów, gazowy Bilstein i 4 miększe amortyzatory olejowe.

Wyposażenie – fotele Sparco, pasy 6pkt, 2kg gaśnica, załącznikowa klatka

Auto budowane od podstaw czy może baza była już gotowa i wystarczyło ją tylko odpowiednio wyposażyć.

Budowę rozpoczynałem od seryjnego Fiata 126p z 1988 roku z przebiegiem 60 000km 🙂

Modyfikacji, serwisu, koniecznych napraw dokonujesz sam czy w zaprzyjaźnionych warsztatach?

Niektóre modyfikacje wykonały wyspecjalizowane firmy, większość rozwiązań jest jednak mojego autorstwa lub mojego dobrego kolegi Grześka M. z Gliwic. Jemu też powierzam samochód na przegląd przed rajdem. Posiadam podstawowe umiejętności związane z obsługą samochodu jednak w dziedzinie znajomości Fiata 126p nie znam drugiej tak wyspecjalizowanej osoby.

Czy jest jeszcze coś co chciałbyś zmienić w swoim Fiacie? Jakie jest wg Ciebie takie minimum do tego żeby móc startować w amatorskich sprintach i móc nawiązać walkę z konkurencją?

Ciągle jest coś do poprawy i zmiany w rajdówce 🙂

Co do ogólnego minimum aby rozpocząć przygodę z rajdami to wystarczy tak naprawdę determinacja, ścigać się można wszystkim. Jednak aby nawiązać walkę, nawet na poziomie amatorskim potrzeba już czegoś więcej, na pewno: mocnego ukierunkowania, pewnej ilości wolnych środków, trochę szczęścia i dużej ilości czasu.

Jak oceniasz zeszły sezon i tegoroczny w klasie markowej 126p. Konkurencja jest bardzo mocna. Czy widzisz szanse na nawiązanie walki z najlepszymi?

W zeszłym (2017) roku szło nam moim zdaniem mocno średnio, ciągłe awarie mocno wysilonego silnika wykluczały nas z walki o najwyższe miejsca. Wszystkie wysokie miejsca osiągnęliśmy tak na prawdę używając silnika o mocy nie większej niż 30-35KM, dlatego za sukces uznaje II miejsce po całym cyklu Szombierki Rally Cup i 3 miejsce po cyklu Automobilklubu Cieszyńskiego. Największym sukcesem roku 2017 było 3 miejsce w klasyfikacji generalnej Gliwickiego Rally Sprintu, zaraz za dwoma Subaru Impreza, pomógł nam w tym niewątpliwie śnieg 🙂

Ten rok zaczęliśmy fatalnie, na 4 rajdy jak do tej pory ukończyliśmy tylko 2. Najpierw w Gliwicach nie mieliśmy szans walczyć na suchej nawierzchni w klasie do 1400 mając założony słaby silnik, więc pojechaliśmy dla zabawy. Następnie uszkodzony wydech na 1 rundzie SRC sprawił że tylko „dociągnęliśmy” 4 miejsce. Potem już było tylko gorzej, awaria skrzyni biegów w 1 rundzie Rajdowego Pucharu Amatorów zmusiła nas do wycofania się po przejechaniu 12 z 24 zaplanowanych kilometrów a ostatnio już na pierwszym odcinku II Rundy Rajdowego Pucharu Śląska pękł wydech i również zmuszeni byliśmy się wycofać. Jednak jeszcze ponad pół roku 2018 przed nami i się nie poddajemy 🙂

Mimo, że na odcinkach walczycie o jak najlepsze lokaty to na serwisie jesteście jedną rodziną. Jest nawet taki profil na Facebooku Rajdowa Rodzina 126p. Możesz coś więcej o tym powiedzieć?

Jeżeli mówimy o grupie rajdowych fiatów 126p to uważam że ciężko znaleźć w innych klasach tak życzliwych sobie ludzi, którzy pomogą po prostu ZAWSZE. Osobiście też staram się pomagać jak potrafię innym załogom, tu nie chodzi o to żeby wygrać za wszelką cenę. Na odcinku owszem, każdy jedzie na 200% swoich możliwości, ale poza nim zawsze można liczyć na brakujące części i wsparcie.

W kwestii finansowej jeździsz za swoje czy udało ci się pozyskać sponsorów?

W kwestii finansowej w 99% jeżdżę za swoje, choć zarabiam głównie prowadząc z rodzicami firmę Juroplast. Posiadam też dodatkowo własną firmę Sky-eco. Ostatnio nawiązałem bliską współpracę z firmą Lakotech.pl z Pyskowic, której usługi z czystym sumieniem polecam, a efekty ich pracy możecie zobaczyć na lakierowanych proszkowo elementach mojego samochodu.

 

Jaki jest twój styl jazdy. Lubisz latać bokami czy raczej preferujesz płynne pokonywanie zakrętów bez uślizgu tylnych kół 🙂 .

Lubię latać bokami ale, gdy się ścigam staram się od tego powstrzymywać 🙂 są takie rajdy na których można sobie pozwolić na nutkę fantazji, jednak gdy spojrzymy na jakość kierowców zasiadających za sterami fiatów 126p, wtedy każda część sekundy jest ważna żeby nawiązać z nimi walkę.

Kto siedzi u Ciebie na prawym? Razem stanowicie team Niewiadomski Rally team?

Moja narzeczona Agnieszka siedzi u mnie na prawym fotelu, ufam jej w 100%. W 2018r na prawym fotelu tylko w Rajdowym Pucharze Amatorów zasiada mój serdeczny przyjaciel Rafał C. W przeszłości jeździłem z kilkoma osobami, sporo rajdów przejechaliśmy z Tomkiem A., który w przeszłości ścigał się Fiatem 126p. Liczę że Niewiadomski Rally Team tworzą wszyscy życzliwi mi ludzie: moi kibice, rodzina, zaprzyjaźnieni mechanicy, życzliwe firmy z którym współpracuje.

 

Fot. Jukub Tuszyński

Co możesz doradzić początkującym w tym sporcie zwłaszcza tym, którzy chcieliby wybrać Fiata 126p jako swoją rajdową broń.

Zróbcie to 🙂 !!!

Wielu Polskich kierowców zaczynało od Fiata 126p czy dla Ciebie to też taka ścieżka kariery czy raczej za wysokie progi. Wolisz cieszyć kibiców swoim maluchem 🙂

Mam w garażu rajdową Hondę Civic, jednak Fiata 126p nigdy nie sprzedam i nie przestane nim jeździć.

Twój rajdowy idol z którym mógłbyś się utożsamić?

Perfekcja Kajetana Kajetanowicza i polot Roberta Kubicy (dla mnie jest on i kierowcą wyścigowym i rajdowym). Są to moi rajdowi idole, ale do utożsamienia się z nimi dużo mi brakuje 🙂

Jakie masz plany na dalsza część sezonu? Rpśl kolejne rundy czy może jakiś sprint pod wizą PZMotu?

W tym roku postawiłem na Szombierki Rally Cup, Rajdowy Puchar Śląska (choć na 1 rundę za późno wysłaliśmy zgłoszenie), Rajdowy Puchar Amatorów. W przyszłym sezonie chciałbym też wystartować w jakimś Super KJS pod patronatem PZM.

I ostatnie pytanie. Jaki jest Bartek Niewiadomski?

Jaki? Mam nadzieje że miły i życzliwy, taki chciałbym być ale nie potrafię siebie samego oceniać. Życzyłbym sobie też być szybkim kierowcą ale wierzę ze ciężko nad tym pracując uda się to osiągnąć.

 

 

3 miejsce w generalce

mega dobra zabawa, uwielbiam luźne i nieprzyczepne nawierzchnie

 584 wszystkich wyświetleń,  2 wyświetleń dzisiaj

 
Udostępnij

O Autorze:

Administrator strony, newsy, wydarzenia, design, galerie zdjęć. Zapraszam do kontaktu: np126p@gmail.com

Zostaw komentarz