5 minut o … Marcin Biernat

Strona główna/Artykuły/5 minut o … Marcin Biernat

5 minut o … Marcin Biernat

Marcin Biernat od kilku lat startuje w różnego rodzaju cyklach imprez dla amatorów. Bierze udział w imprezach charytatywnych. Redaguje wywiady z różnymi ciekawymi ludźmi na portalu np126p.pl. Poznajcie bliżej Marcina. Przeczytajcie jakich odpowiedzi udzielił na nasze pytania.

Np126p: od czego zaczęła się twoja przygoda z motorsportem?

MB: od urodzenia!! 🙂 A tak na poważnie to urodziłem się we wrześniu, więc gdy co roku pod moim domem leciał rajd Wisły, który czasami zgrywał się z dniem moich urodzin byłem po prostu skazany na ten sport.

Np126p: trudno było się przesiąść z malucha do cinquecento? Jakie były twoje pierwsze wrażenia?

MB: pierwsze wrażenie… uciekł mi przód 🙂 Maluch i Cinquecento to są dwie różne bajki, dodatkowo mój mały 126p był kapryśny i potrafiłem upalić nim nawet 100km tylko po to żeby potem nie ukończyć zawodów które miały 5km 🙂 Ale porównując te dwa auta to CC na pewno lepiej się rozpędza i do większych prędkości, ale za to trzeba trzymać się “wyścigowej” linii jazdy do czego chyba nigdy tak do końca się nie przekonam, w maluchu żeby przejechać szybko zakręt rzucało się go uślizgiem i było miło w środku 🙂 Ale największa chyba różnica to układ kierowniczy, maluchem jedzie się jakby grało się na konsoli po drobnej zmianie w układzie nie trzeba aż tyle kręcić żeby dobić do maksymalnego skrętu, a nasze CC jak na razie ma seryjną przekładnie, więc ratowania czasem zmuszają do bardzo szybkiej pracy rąk na kierownicy i jak było widać w Jastrzębiu Zdroju na koniec sezonu nie zawsze ratowanie kończy się happy endem.

Np126p: masz jakiegoś mentora, który wpłynął na to, że zajmujesz się teraz tym a nie czymś innym?

MB: hmm.. trudne pytanie. Pomysł ze startami zaczął się od wspólnej inicjatywy z moim przyjacielem na zbudowanie jakiegoś mocnego malucha do upalania. Niestety z jego strony pomysł szybko się wypalił, ale ja zaraziłem się na całego i tak wylądowałem na oglądarce w Kaczycach. Wielkie wsparcie daje również żona która usilnie wbiła mi do głowy, że nie ma sensu samemu kopać w piłkę jeśli możemy miło spędzić niedziele razem w rajdówce 🙂

Np126p: jak twoje starty widzi twoja rodzina? Masz u nich wsparcie czy nie aprobują tego co robisz?

MB: na początku poparcie było głównie ze strony żony (na początku jeszcze dziewczyny), następnie przekupiłem chrzestną pomysłem na reklamę, a później mama usiadła na prawym. Reszta rodziny musiała to przyjąć do wiadomości, że chce startować i koniec kropka 🙂 Sprzeczki się zdarzają jedynie wtedy jak jest masa roboty przy domu a ja jedynie co to wystawie nos z garażu żeby sprawdzić czy czasem ktoś nie chce mi przerwać roboty 🙂

Np126p: ze swoja rajdówką pracujesz sam czy zlecasz innym? Z którym autem było więcej problemów z maluchem czy cinquecento?

MB: z rajdówkami staram się robić wszystko sam, ale tylko dlatego że sprawia mi to ogromną radość. Oczywiście nieocenioną pomocą jest znowu moja żonka która nieraz ze mną składała do kupy nasze auta. W trudnych przypadkach wsparciem jest Dawid z Grzegorzem którzy nigdy nie odmawiają wsparcia w nerwowych sytuacjach, poza tym jeszcze wiele wiele osób byłoby trzeba wymienić jak choćby Robert który siedział u mnie po nocach jak budowałem CC czy nieoceniony dziadek który zawsze znajdzie czas na poprawę okablowania w naszej maszynie. Bardziej problematyczny dla mnie był 126p, ale to może dlatego że był dla mnie obiektem doświadczalnym na którym uczyłem się mechaniki od podstaw (wcześniej nie miałem nawet motorynki). CC jest dosyć wytrzymałe, choć zawsze jak coś się zepsuje to akurat ta część, która po prostu zepsuć się nie powinna.

Np126p: na twoim aucie widnieje wiele reklam. Jak udało ci się pozyskać sponsorów? Masz jakieś rady dla innych którzy szukają wsparcia u lokalnych firm?

MB: reklamy są bo spotkałem na swojej drodze bardzo życzliwych ludzi którzy po prostu chcą pomóc w naszych startach, głównie naszymi sponsorami są znajomi lub znajomi znajomych przez co doszliśmy do porozumienia. W naszym przypadku przekonać firmę “zewnętrzną” jest bardzo trudno. Wyjątkiem jest pierwszy rok naszych startów w CC kiedy to nie ja załatwiłem sponsorów, a z pomocą przyszedł niezawodny Robert, który załatwił mega budżet od 3 firm. Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować osobom które przez te kilka lat wspierają nas jak tylko potrafią, naprawdę sam nie dałbym rady udźwignąć tego projektu budżetowo. Rada dla innych. Nie wstydzić się pytać o wsparcie, szukając sponsora nie urządzasz zrzutki w necie tylko poszukujesz partnera, który wesprze Twoje starty, a Ty w zamian za to zareklamujesz jego firmę.

Np126p: startowałeś w różnego typu imprezach organizowanych przez klubu zrzeszone w PZM jak i te nie mające wizy. Który cykl oceniasz najlepiej? Co chciałbyś żeby zostało zmienione, a może wszystko jest ok. Wypowiedz się na ten temat.

MB: były imprezy lepsze i gorsze w jakich wystartowaliśmy, zaczynaliśmy od mini sprintów w Kaczycach, później imprezy KJS aż wylądowaliśmy na odcinkach drogowych. Nie chce nikogo szufladkować bo każda impreza ma swoje plusy i minusy tak już jest. Moim celem jest startować na jak najdłuższych odcinkach, ale niestety RO to nie nasz pułap budżetowy, więc liczymy na takich organizatorów jak ATMrally&RACE GC że ich odcinki będą coraz dłuższe, z powodu ograniczonego czasu i budżetu rezygnujemy ze startów w krótszych imprezach i skupimy się na tych z nieco większą ilością kilometrów os-owych.

Np126p: tworzysz popularny cykl wywiadów “5 minut o…” publikowany na stronie np126p.pl. Jak udaje ci się namówić przesłuchiwane w nim osoby do zwierzeń

MB: hehe czy taki popularny to ja tam nie wiem!! 🙂 To Ci przesłuchiwani tworzą ten cykl, zauważmy że ja zadaje krótkie pytania które nie zawsze może są ciekawe, ale przepytywani tak się rozpisują że staje się to o wiele ciekawsze. Namawianie to bardzo prosta sprawa, pisze na FB czy chce mi odpowiedzieć na kilka pytań do cyklu “5minut o…” i jeszcze nie otrzymałem wiadomości odmownej za co bardzo serdecznie dziękuje 🙂

Np126p: nowy sezon zapasem czy jakieś nowe mody pojawią się w twojej rajdówce?

MB: schudnę może ze 2 kilo  🙂 Jak na razie poza innym silnikiem (nadal 1.1 ale już nie dymiącym) nic się nie zmieni, podyktowane to jest głównie tym, że to będzie nasz ostatni sezon przed przerwą w startach, potrzebujemy nieco odsapnąć finansowo, ale mam nadzieję że przerwa nie potrwa dłużej niż 1-2sezony, oczywiście auto zostanie i może uda się pojechać jakiś pojedynczy start i na pewno będzie służyć do treningów oraz wyjazdów na różne imprezy w okolicy na które jesteśmy zapraszani.

Np126p: jakie masz plany startów na sezon 2017.

MB: plany były mocne bo miały być 3 puchary, priorytetem dla nas jest “Puchar Śląska ATMrally&RACE GC”, następnie chcemy wywalczyć mistrzostwo w klasie “CENTOTROFEO” w “Szombierki Rally Cup 2017” i ostatnim naszym planem był pełny cykl pucharu Rajdówka.pl ale tu niestety pewne sprawy stawiają nad tym wielki znak zapytania. Mimo wszystko 10 startów w tym sezonie jest dla nas absolutnym minimum i chcemy walczyć o podium w każdej z imprez, bo mimo braku mocy wiem że stać nas na to.

Np126p: jakie są twoje marzenia w zakresie motosrportu. Jakie auto ci się marzy, w jakiej lidze chciałbyś startować.

MB: auto…jedynie jakieś stare WRC! Subaru,Focus,C4,Lancer coś w tym stylu, nie podobają się mi WuRCe z lat 2011-2016 takie samochodziki dla chłopczyków 🙂 Marzeniem jest start w rundzie mistrzostw świata, jeśli miałby to być rajd szutrowy to Finlandia lub Portugalia autem 4×4, a rajd asfaltowy to zdecydowanie Niemcy autem R2. A co do ligi to marze o tym aby organizatorzy ATMrally&RACE GC rozwijali się tak prężnie żeby dorównali Czeskiemu pucharowi na Morawach.

biernatatm3runda

Np126p: wiemy już jakie jest twoje auto marzeń ale zejdźmy na ziemie. Startujesz już kolejny sezon w cento. Czy nie kusi cie pójdźcie klasę wyżej? Nie rozważałeś przesiadki do puga, saxa albo hondy?

MB: miałem na myśli zmianę auta ale na…RWD i szukałem czegoś co nie byłoby “Beemką” 🙂 Niestety szukając nowego auta porównywałem też koszta eksploatacyjne i w ogólnym rachunku wyszło na to że wole odłożyć i poskładać nowe lepsze CENTO niż bawić się w kolejny nie doinwestowany projekt. Więc na razie CENTO i tylko CENTO!! poza tym jest to szalone auto, nie za mocne ale strasznie nerwowe i to mi się podoba 🙂

Np126p: jak oceniasz konkurencje w klasie cento. Czy dużo trzeba włożyć wkładu aby móc nawiązać walkę z najlepszymi z tej klasy.

MB: bardzo wiele zależy od odcinka na jakim się ścigamy, są takie na których wydaje się że jadę słabo a wynik jest dobry, a są takie gdzie idziemy wszystko co auto potrafi a jednak brakuje do czołówki. Mimo wszystko poziom kierowców jest bardzo wyrównany i mimo różnic sprzętowych każdy musi cisnąć bo reszta tylko czeka na jego błąd. Pomijając rywalizacje to klasa CENTO jest grupą maniaków każdy każdemu chwali się co ma i jak trzeba pomaga rywalowi.

Np126p: największe rozczarowanie 2016 w świecie motorsportu tego międzynarodowego jak i lokalnego

MB: trudne pytanie… bardzo irytujące były problemy organizatorów w naszym rejonie. Wiele odwołanych/przeniesionych imprez. Patrząc na światowy motorsport to rozczarował mnie rajd Polski… tylko kasa kasa kasa a strefy dla kibica zlokalizowane tak ze kibic mało co z nich widział ogólnie słabe wrażenie zrobił na mnie ten rajd w 2009 bardziej mi się podobało.

Np126p: dzięki za wywiad życzę powodzenia w nowym sezonie.

MB: serdecznie dziękuje sponsorom którzy dają nam szanse na starty w 2017 roku, a są nimi:

http://www.motocykle-ustron.pl/

http://drewno.cieszyn.pl/

http://www.okno-styl.skoczow.pl/

http://www.aktiv-gym.pl/

Contel Ustroń telefony komórkowe

Las-ART Profesjonalna ścinka drzew

Szymon Wardas serwis ogumienia Kostkowice

Gałuszka Mechanika Samochodowa Hażlach

Pixel-Art

 301 wszystkich wyświetleń,  4 wyświetleń dzisiaj

 
kwiecień 5th, 2017|Kategoria: Artykuły|Tagi: , |
Udostępnij

O Autorze:

Administrator strony, newsy, wydarzenia, design, galerie zdjęć. Zapraszam do kontaktu: np126p@gmail.com

Zostaw komentarz